środa, 8 września 2010

Szyje mi-sie

Bardzo dawno mnie tu nie bylo; ale motywow mam wiele oto one: Ku radosci mojego malucha wzielo mnie na szycie zwierzakow i tak oto powstala rodzina sloni............
...............wielobarwne misie...........

...........i pare krolikow.
To co tutaj widac to jedynie namiastka stworow jakie wyszly spod maszyny i igly tego lata i co lepsze nadal szyje zwierzaki. Oczywiscie moj dzieciak chcialby je adoptowac wszystkie ale nie mozemy sobie pozwolic na ogrod zoologiczny w salonie wiec potworki powstaja z mysla o sprzedaniu ich na straganie podczas festynow przed Bozym Narodzeniem. Jak sie zapewne domyslacie tymczasowo drutkowanie poszlo w kat.