piątek, 27 marca 2009

Wiosenne zakupy







Niektorzy robia wiosenne porzadki w domu a ja zrobilam sobie wiosenny porzadek na glowie. Wprawdzie od dwoch tygodni jest wiosennie za oknem (chociaz od jutra ma sie pogorszyc), ale jekos brakowalo mi wiosennego nastroju wiec wybralam sie do fryzjerki. Wyszlam w zdecydowanie lepszym humorze a poniewaz mialam jeszcze troche czasu przed pojsciem do pracy przeszlam sie z malym przez targowisko z jednym celem oczywiscie-stoisko z wloczkami. Final spaceru taki, ze wrocilismy do domu z trzema nowymi maxi motkami do przerobienia jeszcze nie wiem na co ale pare pomyslow juz chodzi mi po glowie.Maz na widok nowych zapasow pokiwal tylko glowa pewnie stwierdzil ze zwariowalam,prawdopodobnie ma racje,mam w domy wystarczajaca ilosc wloczki roznego rodzaju ze za niedlugo sama otworze stisko na targu ale jakos nie moge sie oprzec pokusie kiedy widze takie cuda w dodatku za nieporownywalnie niska cene niz te w sklepach.Oczywiscie obiecalam sobie ze nie dotkne niczego dopoki nie skoncze bluzki w "niedzwiedzie lapy",ktorej juz niewiele brakuje. Problem w tym ze lepiej wychodzi mi dotrzymywanie obitnic skladanych innym niz samej sobie.

poniedziałek, 16 marca 2009

Dom jak po wojnie

Uroczyscie oglaszam ze przyjecie urodzinowe mojego malszka sie udalo. Wprawdzie mieszkanie wyglada jak po przejsciu tromby powietrznej ale za to malenstwa mialy ucieche. Wyobrazcie sobie dzieciaki w wieku od 5 lat do 7 miesiecy (6 pelzakow skaczacych i wspinajacych sie wszedzie) pomimo ze kazdy dzieciak mial ze soba swoja mame imeczyl ja na swoj sposob jestem wykonczona. Zastanawiam sie jak sobie radza matki blizniakow czy tojaczkow a co tu mowic o piecioraczkach bo i takie sie trafiaja, przeciez moj maluch drepta od trzech tygodni a juz daje mi w kosc nie wyobrazam sobie jak mozna wylapac piecioro kiedy zaczynaja stawiac pierwsze kroki.Na moim synku jego pierwsze urodziny mialy efekt piorunujacy tak szalal ze po kapieli zjadl kolacje bez kaprysow i spi juz od godziny, a mama teraz wezmie prysznic i zasiadzie do utesknionych drutkow,bo w tym tygodniu miedzy szyciem,sprzataniem,czyszczeniem okien ,prasowaniem i szykowaniem przyjecia o koszyku z welna moglam tylko marzyc. No dobra koniec gadania zabieram sie do roboty bo w koszyku czekaja na mnie slawne niedzwiedzie lapy.

niedziela, 15 marca 2009

Gotowanie na ekranie




Wreszcie skonczylam firaneczki do pokoju malego,nie dziwcie sie ze takie male-tutaj sie tak uzywa - albo male na szybe, albo calkiem dlugie do ziemi ale te drugie nadaja sie bardziej do sypialni czy eleganckiego saloniku. Udalo mi sie tez zrobic urodzinowy tort na jutro jak widac na zalaczonym obrazku. Troche bylo z nim roboty ale warto bylo bo swietna przy tym zabawa. Ciasto to najzwyklejszy biszkopt przekladany kremem jajecznym bialym i czekoladowym. Ptasiek jest dekorowany kremem zabarwionym w sposob naturalny (jestem przeciwnikiem sztucznych barwnikow), zolty-szafranem,zielony-szpinakiem,rozowy-syropem truskawkowym a napis jest czekoladowy.Wbilam sobie do glowy ze tort ma byc nietypowy no i tak jest, chociaz musialam kupic kwadratowa forme na ciasto (40 na 40 cm) jako podstawe do kanarka, bo sam ptasiek jest niewielki a nie chcialabym zaproszonym ciasta wydzielac na plasterki. Ledwo mi sie to wszystko zmiescilo do lodowki nie mowiac o tym ze nie mam odpowiednio wielkiej patery na ptaszydlo ale zabawe mialam doskonala no i chyba efekt koncowy tez nie najgorszy co wy na to?




Odnosnie zabawy to chce wziac udzial w 4 edycji robotkowego secret paal bo mi sie spodobal pomysl tu szczegolyhttp://http//forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=15333&w=92651097 a tu sie mozna zapisachttp://robotkowysecretpal.blog.pl/. Zapraszam do zabawy zapowiada sie fajnie.

czwartek, 12 marca 2009

Wzielo mnie na szycie


Rok temu a dokladnie w sobote 15 marca w dziewiatym miesiacu ciazy,po dziesieciu dniach macierzynskiego wybralam sie na zakupy bo w lodowce bylo pusto. Kasjerka w supermarkecie spojzala z przerazeniem na moj wozek i zapytala czy ja sie nie boje z takim brzuchem sama na zakupy jezdzic, a ja na to z dziarska minka ze przeciez jeszcze nie rodze, brakuje mi ponad dwa tygodnie a nawet jesli to jak juz jestem na miescie to i do szpitala jakos dojade. Zaladowawszy zakupy do auta wpadlam na pomysl wybrania sie na sklepy (dwa dni wczesniej wyczyscilam wszystkie okna bo sie Wielkanoc zblizala i chcialam uszyc nowe firanki do pokoiku dziecka). No wiec sie wybralam i wrocilam do domu ze wszystkimi moimi zdobyczami przekonana ze w poniedzialek jak tylko sie obudze zabiore sie za tworzenie. Wieczorem poszlismy z mezem na kolacje do mojej mamy pojadlam jak gornik po dniowce ale jakos nie umialam znalezc sobie miejsca na kanapie bo mnie strasznie bolal kregoslup. Nazajutrz rano budze sie o 6:00 i komunikuje mojemu mezowi ze mi sie spac nie chce a on na to "a mnie tak,po co mam wstawac skoro to tobie sie nie chce spac?!", biedak ma racje jedynie w niedziele moze sobie pospac ale niestety juz go obudzilam. Pobolewal mnie nieco brzuch pomyslalam sobie to pewnie te pierwsze skurcze dzieciak sie przygotowuje bo za dwa tygodnie ma sie urodzic. Przekonana ze po poludniu pojdziemy sobie na lody do mojej siostry (przez cala ciaze nie mialam zachcianek a tu nagle mnie naszlo na lody), wyslalam meza na rower uspokajajac go ze jeszcze nie rodze. Po nie zjedzonym obiedzie u tesciowej (pietro nizej na szczescie) dalam sie w koncu namowic na zawiezienie do szpitala bo bole stawaly sie coraz silniejsze i czestrze byla wtedy godzina 16 a 6 godzin pozniej urodzil sie moj maly smyk. Potem zaczeli sie zchodzic wszyscy ale do dzis dnia zastanawiam sie czemu nikt mi nie przyniosl lodow. Takim oto sposobem po roku czasu material , ktory wtedy kupilam doczekal sie dnia kiedy zaczelam wreszcie szycie firanek. Jeszcze nie wiem ile dni mi zejdzie na tej produkcji ale mam zamiar skonczyc przed poniedzialkiem bo musze jeszcze zrobic tort na roczek tego malego, kochanego lotra.

niedziela, 8 marca 2009

Dzien kobiet


Dzisiaj bedzie krotko, chcialam wam zlozyc tylko zyczenia z okazji naszego swieta.Za oknem wreszcie troche slonca jakby specjalnie dla mnie.Maz zabral malego na spacer a ja mam dla siebie troche czasu - wiec co robie? Zgadnijcie. Czyszcze okna! Wcale nie zwariowalam i dobrze wiem ze dzisiaj powinnam swietowac ale co zrobic kiedy moj ukochany ma tylko wolna niedziele, wiec jak sie juz uwolnilam od malego i za oknem swieci slonko trzeba to wykorzystac.Jeszcze tylko maly kwiatuszek dla wszystkich kobietek i juz wracam do roboty.Przesylam wam mimoze tradycyjny podarunek na swieto kobiet. Zolte i puszyste kwiatuszki o slicznym slodkim zapachu, zapewniam was ze sa duzo przyjemniejsze niz obowiazkowy czerwony gozdzik.

piątek, 6 marca 2009

Dla bobaska







Macie ochote na zrobienie czegos malenkiego,slodziutkiego,miekkiego i uroczego?Zaopatrzcie sie w drutki nr 2,5 lub 3 i miekka welenke dla niemowlakow,taka ktora nie gryzie i nie podraznia delikatnej skory dzieciaczkow-idealna jesli ciuszki sa w bezposrednim kontakcie z cialkiem-jesli macie jednak zamiar pod spod zakladac kaftanik bawelniany moze byc mniej szlachetna i przede wszystkim mniej kosztowna wloczka. Ja przynajmniej tak robilam z ciuszkami dla mojego synka. Oto trzy male cudenka,ktore po niewielkich przerobkach i udoskonaleniach stanowia ladny komplecik.Moj zaczerpniety z gazetki "Lana & bimbi" zrobiony z blado-zoltej welenki dla chlopczyka ale jesli wydluzyc nieco kaftanik i zrobic go ze slodkiego rozu wyjdzie sukienka dla malej ksiezniczki.

Czapeczka dla niemowlaka wiek 3 (6) miesiecy

Czapeczka ma obwód ok 3,5 (40) cm.
Na druty 2,5 nabrać 108 (116) oczek i przerabiać sciągaczem 1/1 na wysokość 2,5 cm.Następnie ściegiem gladkim prawym ujmujac 3 oczka w trakcie przerabiania pierwszego rzedu.Po zrobieniu 12 rzedow rozdzielic oczka w nastepujacy sposob:
51 (55) oczek sciegiem gladkim, 3 oczka azurkiem, 51 (55) oczek sciegiem gladkim. Na wysokosci 11,5 (12,5) cm przerobic jeden rzad nastepujaco: *9 (10) oczek prawych, 2 razem na prawo* POWTORZYC CZESC MIEDZY** 3 RAZY,7 oczek prawych,3 oczka azurkiem,7 oczek prawych,#1 przeciagniecie,9 oczek prawych# POWTORZYC OD #DO# KOLEJNE 3 RAZY. Powtorzyc zmniejszanie kolejne 8 (9) razy dokladnie nad poprzednimi. Po zakonczeniu zmniejszen przeciagnac nitke przez pozostale oczka sciagnc i zwiazac po lewj stronie,zszyc z tylu czapeczke. Przez azurkowe dziurki przeciagnac tasiemke w kontrastowym kolorze i zawiazac na kokardke.

Azurek robimy tak:rzad 1: 1narzut,1 przeciagniecie,1 narzut
Rzad 2: wszystkie oczka lewe
Powtarzac ciagle te dwa rzedy.

Zeby wszystko bylo jasne przeciagniecie tzn przekladamy oczko na prawy drut bez przerabiania potem robimy oczko prawe i przeciagamy je przez wczesniej zdjete oczko.

Kaftanik na niemowlaczka
1 (3)miesiace

Numery w nawiasie odpowiadaja rozmiarowi na dziecko trzymiesieczne.

Kaftanik zaczyna sie robic od gory idzierga sie w jednym kawalku az do zakonczenia reglanu. Nabrac 70 (82) oczek i przerobic 6 rzedow sciegiem francuskim tzn. wszystkie rzedy oczkami prawymi. Pote pierwsze 3 oczka i ostatnie 3 oczka przerabiac sciegiem francuskim a srodkowe 64 (76) sciegiem gladkim prawym (tzn rzedy nieparzyste o.prawe rzedy parzyste o.lewe ), wykonujac dziurki na przeciagniecie tasiemki; w nastepujacy sposob: 2 rzedy scieg gladki i 2 rzedy dziurki z narzutami.
DZIURKI Z NARZUTAMI ROBIMY TAK:
1 rzad #2 o.prawe, 1 narzut# powtarzac od # do# zakonczyc 2 oczkami prawymi.
2 rzad 2 o.lewe ,# narzut przerobic na prawo, o prawe przekrecone# powtarzac od # do # 2 o lewe
Po przerobieniu dziurek z narzutami uzyskalismy 62 (74) nowe oczka ktore przerabiamy nastepujaco: pierwsze i ostatnie 3 oczka sciegiem francuskim reszte sciagaczem 2 na 2 (2o.prawe,2o.lewe) zaczynajac od 2 oczek prawych. Na wysokosci 5 (6) cm po przerobieniu rzedu po prawej stronie robotki rozdzielamy oczka tak:
Tyl lewa strona:
3 o sciegiem francuskim, 2 o.sciegiem gladkim, 22 (26) o. wzorem ze schematu, 1 o. sciegiem gladkim, aby zaznaczyc reglan 1 narzut
Lewy rekaw:
1 o. sciegiem gladkim, 18 (22) wzorem, 1 o. sciegiem gladkim, 1 narzut na reglan
Przòd:
1o.sciegiem gladkim, 34 (42) wzorem, 1 o, sciegiem gladkim, 1 narzut na reglan
Prawy rekaw:
1 o. sciegiem gladkim, 18 (22) wzorem, 1o.sciegiem gladkim, 1 narzut na reglan
Tyl prawa strona:
1 o.scigiem gladkim, 22(26) wzorem ze schematu, 2 o.sciegiem gladkim,3 o. ciegiem francuskim

Pierwszy rzad schematu wykonuje sie po lewej stronie robotki, zaczynac od prawej strony schematu i powtarzac motyw zawarty miedzy gwiazdeczkami.

Nie udalo mi sie przekazac schematu wiec dam opis:

1 rzad : 2 o prawe *1lewe,1narzut,1lewe,2prawe* powtarzac **

2 rzad : *2 lewe,3prawe,* powtarzac**zakonczyc 2 prawe

3 rzad : 2 prawe,*3lewe,2prawe,* powtarzac **

4 rzad : *2lewe,1 przelozyc na lewo bez przerabiania,2lewe,zdjete oczko nalozyc na dwa prawe* powtarzac** zakonczyc rzad 2 prawe
W kolejnym rzedzie narzuty ktore zaznaczaja kazdy reglan przerobic jako scieg gladki,jednoczesnie po bokach kazdego oczka reglanowego wykonac po jednym narzucie. Wykonywac te narzuty w co 2 rzedzie przez kolejne 9 (11) razy, robiac z kazdego narzutu oczko sciegu gladkiego. W ten sposob rekawki , przod i dwa tyly zaczna sie stopniowo poszerzac. Po wykonaniu wszystich narzutow na wysokosci ok. 11,5 (13,5) cm calej robotki pozostawic w zawieszeniu bez przerabiania oczka przodu, tylow i jednego rekawa i dalej przerabiac jeden z rekawow wykonujac w pierwszym rzedzie po obydwu stronach po jednym narzucie na szwy. Na dlugosci 3,5 (2) cm (mierzac od pachy) zaczac zmniejszanie oczek po bokach 2 (3) razy co 12 (10) rzedow. Na dlugosci 7,5 (8,5) cm rekawa po wykonaniu 4 rzedu ze schematu wzoru przerobic 6 rzedow sciagaczem i zamknac wszystkie oczka. Wykonac kolejny rekaw w ten sam sposob. Nastepnie nabrac od nowa oczka tylow i przodu i przerabiac je jednoczesnie kontynuujac wzor ze schematu. Po osiagnieciu dlugosci 9,5 (11,5) cm i po wykonani 4-tego rzedu wzoru wykonac 6 rzedow sciegiem francuskim i zamknac wszystkie oczka. Zszyc rekawy i wciagnac tasiemke pod szyja.
Wykonany z miekkiej welenki kaftanik jest wyjatkowo wygodny dla niemowlaczkow, cieplutki i latwy do ubrania. Do wersji letniej mozna uzyc bawelny.

Spodenki dla niemowlaczka
Rozmiar 1 (3) miesiace

Zaczynamy od wykonania bucikow , nabrac 38 (40) oczek i przerabiac sciegiem gladkim prawym wykonujac pierwszy rzad nastepujaco: 1o.prawe,1 narzut, 17 (18) o.prawych, 1 narzut, 2 o.prawe, 1 narzut, 17 (18) o.prawych, 1 narzut, 1 o.prawe. powtarzac te narzuty w co drugim rzedzie przez kolejne 3 (4) razy, wykonujac je dokladnie nad poprzednimi. Po wykonaniu 8 (10) rzedow sciegiem gladkim prawym wykonac 3 rzedy sciegiem gladkim lewym (tzn na prawej stronie robotki oczka lewe na lewej oczka prawe),kolejne 3 rzedy sciegiem gladkim prawym i kolejne 3 sciegiem gladkim lewym, poczym na nosek bucika zostawic w zawieszeniu pierwsze i ostatnie 22 (25) oczka i przerabiac 10 oczek srodkowych.te 10 oczek przerabiamy wzorem ze schematu jednoczesnie zbierajac w co drugim rzedzie po jednym oczku po bokach (z tych pozostawionych wczesniej w zawieszeniu). Po zebraniu 5 (6) oczek z kazdej strony powracamy do przerabiania wszystkich oczek tzn 10 srodkowych i 17 (19) po obu stronach zaokraglonego teraz noska. Wykonac jeden rzad dziurek (1o.prawe *2o.razem na prawo,1 narzut* powtarzac od* do* zakonczyc 1o.prawym), nastepnie wykonac 7 rzedow sciagaczem 2 na 2.
Na przod prawej nogawki;
Pozostawic bez przerabiania pierwsze i ostatnie 11 (12) oczek i przcowac na srodkowych 22 (24) rozdzielajac rownomiernie w pierwszym rzedzie 10 (13) narzutow. Na wysokosci 13 (15) cm mierzac od zakonczenia bucika pozostawic wszystkie oczka w zawieszeniu.
Wykonac drugiego bucika i prod lewej nogawki w ten sam sposob. Polaczyc obydwie nogawki na tym samym drucie nabierajac miedzy nimi 6 oczek na krok. Otrzymane w ten sposob 70 (80) oczek przerabiamy sciegiem gladkim prawym ujmujac po jednym oczku (z 6 nabranych na krok) w co drugim rzedzie po obu stronach przez 3 razy. Na wysokosci 28 (33) cm na gorny brzeg wykonac 7 rzedow sciegiem gladkim prawym ujmujac w pierwszym rzedzie 4 (5) oczek, wykonac rzad prawych oczek po lewej stronie robotki, a nastepnie 6 rzedow sciegiem gladkim prawym,poczym zamknac wszystkie oczka.
Tyl spodni;
Z kazdego bucika nabrac oczka pozostawione wczesniej w zawieszeniu i wykonac nogawki dokladnie tak jak opisane na zrobienie przodu.
Zszyc razem nogawki po zewnetrznej i wewnetrznej stronie, zszyc tyl i podeszwy bucikow, podwinac do srodka gorny brzeg spodenek i zszyc ukrytym sciegiem po wciagnieciu odpowiedniej dlugosci gumki. Przez dziurki w bucikach przeciagnac tasiemke przyda sie ona do zawiazania bucikow wokol kostek dzidziusia w ten sposob stòpki nie beda uciekaly z bucikòw.

Nowe ze starego











Zmeczenie zima i tesknota za ciepelkiem daja mi sie we znaki.Dzis rano mialam ochote wlozyc cos wiosennego,ale niestety pogoda za oknem na to nie pozwala wiec wymyslilam nowy styl dla starego sweterka.Zrobilam go pare lat temu,kiedy jeszcze bylo w modzie chodzenie z odkrytym brzuchem, teraz jakos nie bardzo mi to odpowiada.Po pierwsze jest mi zimno po drugie jako mloda mama nie czuje sie na silach zaadoptowac styl nastolatki. Pokaze wam tez mojego ostatniego twora-mini sukienka w orzechowym kolorze.Mam wrazenie,ze uda mi sie ja zalozyc jeszcze pare razy w tym sezonie bo wiosna jakos ociaga sie z nadejsciem.








Tak sobie patrze na te zdjecia i stwierdzam ze moj aparat nie oddaje mi sprawiedliwosci, jak na osobe ktora wazy zaledwie 54 kg wychodze bardzo szeroko na zdjeciach.

środa, 4 marca 2009

Sloneczna Italia?


Nie myslcie ze we Wloszech zawsze swieci slonce.Od 10 dni nie moge wyjsc z malym na spacer bo zimno, leje, albo w najlepszym wypadku jest straszna mgla-idealne warunki do nakrecenia horroru. Dwa tygodnie temu bylo troche slonca i juz ludzilam sie nadejsciem wiosny a tymczasem trzeba wyciagac z szafy swetrzysko.To jest moje pierwsze dzielo:swetrzydlo powstalo prawie 14 lat temu i jest pierwsza rzecza,w ktorej potem pokazalam sie ludziom na ulicy,malo tego po tylu latach ndal jest moim ulubionym towarzyszem zimowych dni.Powstal przez przypadek bo chcialam wyprobowac rozne wzory z ksiazki mojej mamy (wczesniej robilam tylko ciuchy dla lalek i szaliki prawymi oczkami,w ktorych nikt nie chcial chodzic).Po zlaczeniu wszystkich kwadratow efekt byl calkiem ciekawy wiec postanowilam je wykorzystac na zrobienie swetra,podkroj pod szyje zrobila mama bo wtedy nie mialam jeszcze pojecia jak sie za to zabrac.Lubie go tez dlatego ze przypomina mi licealne czasy i wlasnie sie zastanawiam nad zrobieniem drugiego podobnego gdyz jest to dobry sposob na wyczyszczenie szaf z resztek wloczki w roznych kolorach.

Cisteczko do kawy?





Prwde mowiac pobudka nie jest moja silna strona,wlasciwie cale moje zycie zmagam sie z jednym postanowieniem, ze wstane wczesnie rano i zaczne dzien od gimnastyki,potem prysznic,sniadanko i jeszcze duzo czasu na ubranie sie i pomalowanie zanim dziecko mi sie obudzi. W rzeczywistosci wyglada to nieco inaczej; godzina 6:30 dzwoni budzik, ktory elimunuje jednym ciosem mowie sobie jeszcze pol godzinki bo tak sie dobrze lezy pod kolderka. Pol godziny nieco sie przedluza i o godz 8:00 punktualny jak szwajcarski zegarek moj maly smyk budzi mnie swoimi piosekami, potem czas zaczyna mi sie wymykac z rak i kolejnosc rzeczy do zrobienie zmienia sie w sposob radykalny: ubrac malego,przygotowac mu mleko, po mleku zabawa z przerwa na nocnik,potem znow zabawa-o Boze ja jeszcze w pizamie-probuje sie ubrac moj maly pelzak czolga sie za mna i wspina mi sie po nogach-odkryl ze chodzenie to swietna zabawa tyle ze lepiej mu to wychodzi kiedy go prowadze za reke. Final sprawy jest taki ze na pol godziny przed wyjsciem do pracy w biegu sie ubieram,maluje i kolejny raz gimnastyke diabli wzieli.Dzisiaj rano nie bylo az tak zle nawet udalo mi sie napisac dwa slowa i zrobic sobie przerwe na kawe. O tak espresso to jest zdecydowanie jeden z powodow dla ktorych warto wstac rano z lozka nawet wtedy kiedy tak jak ja ma sie lenia pod skora.


Do kawy obowiazkowe jest ciasteczko, wprawdzie lepsze sa robione w domu ale z braku czasu musialam sie zadowolic kupionymi, za to sloje na ciastka sa domowej roboty,ciastka zrobione z masy modelarskiej, pomalowane farbkami akrylowymi i naklejone na zakretki klejem na goraco-swietna zabawa-a efekt koncowy?Sami zobaczcie.

wtorek, 3 marca 2009

Za sprawa bucikow


Poniewaz moj blog powstal za sprawa bucikow dla nimowlakow, to znaczy mial sie stac latwym narzedziem udostepnienia opisu na ich wykonanie, postaram sie wam jasno wytlumaczyc jak sie takie buciki robi. Sama nauczylam sie od pewnej staruszki, ktorej juz niestety nie ma na swiecie ale przynajmniej jej nauka przetrwala.Jak juz zalapalam o co chodzi za pomoca gazet i wzorow wyprodukowalam cala mase roznych butkow to z tasiemka, to ze sznurkiem, to z guziczkiem, czy haftem na nosku.

Buciki dla niemowlaczka
Nbrac 40 oczek i przerabiac sciegiem gladkim prawym. W 3 rzedzie wykonac 4 narzyty w nastepujacy sposob:2o prawe, 1 narzut, 17 o prawych, 1 narzut, 2 o prawe, 1 narzut, 17 o prawych, 1 narzut 2 o prawe. Powtarzac narzuty w co 2 rzedzie kolejne 2 razy dokladnie nad poprzednimi. Po wykonaniu 8 rzedow sciegiem gladkim, wykonac 14 rzedow wszystkie prawymi oczkami. Na przod bucika pozostawic bez przerabiania pierwsze i ostatnie 20 oczek i przerabiac tylko srodkowe 12 oczek sciegiem gladkim prawym zbierajac jednoczesnie po jednym oczku po bokach na prawej stronie robotki. Tzn z pierwszych 20 oczek pozostawionych bez przerabiania bierzemy ostatnie i przerabiamy raze z pierwszym z 12, potem 12 oczek i ostatnie z 12 przerabiamy razem z pierwszym z ostatnich 20. przerabiac tak oczka az sie zbierze po 10 oczek z kazdej strony. Dalej przerabiac wszystkie oczka tzn 32 (10 bocznych 12 srodkowych i 10 bocznych). Zrobic 10 rzedow sciagaczem potem przerabiac tylko pierwsze 16 oczek samymi prawymi oczkami we wszystkich rzedach, w pierwszym rzedzie wykonac 6 narzutow. Zrobione 13 rzedow przerobic 3 rzedy sciagaczem i zamknac oczka. Przerobic pozostale 16 oczek w ten sam sposob. Zszyc spod bucika i tyl mozna wykonczyc brzeg szydelkiem uzywajac welny w innym kolorze. Wykonac drugi bucik w ten sam sposob.

Buciki z guziczkiem Wiek: 1 (3) miesiace
Bucik prawy: zaczynamy od podeszwy. Nabrac 34 (38) oczek i przerabiac sciegiem gladkim prawym wykonujac w pierwszym rzedzie narzuty: 1-prawe, 1-narzut, 15 (17)-prawych, 1-narzut, 2-prawe, 1-narzut, 15 (17) prawych, 1-narzut, 1-prawe. Powtarzac narzuty w co 2 rzedzie kolejne 4 razy zawsze dokladnie dad poprzednimi. Przerobione 10 rzedow pozostawic bez przerabiania pierwsze i ostatnie 21 (23) oczka i przerabiac srodkowe 12 oczek sciegiem gladkim prawym ( mozna wykonac na srodku maly motyw azurkowy,lub maly haft). Przerabiajac 12 srodkowych oczek zbierac jednoczesnie w co drugim rzedzie po bokach po jednym oczku z tych pozostawionych bez przerabiania. Tzn po prawej stronie pracy przerobic razem ostatnie z 21(23) z pierwszym ze srodkowych 12, i ostatnie ze srodkowych razem z pierwszym z ostatnich 21(23). Prawilowo wykonana praca zacznie przybierac zaokraglona forme noska naszego bucika. Po wykonaniu 10 rzedow i zebraniu 8 (9) bocznych oczek robimy gorna czesc bucika w nastepujacy sposob:
Na wewnetrzna strone bucika przerabiac samymi prawymi oczkami 12 oczek srodkowych i 13 (14) bocznych, przez 20 rzedow (ok 3,5 cm ) zamknac wszystkie oczka. Nastepnie przerabiamy pozostale 13(14) oczek i nabieramy dodatkowo 12 oczek od strony noska i tak otrzymane 25 (26) oczek przerabiamy na prawo jak strone wewnetrzna tyle ze podczas wykonywania 5-ego i 13-ego rzedu wykonac dziurki na male guziczki. Zszyc podeszwe i tyl bucika i przyszyc guziczki. Drugi bucik wykonuje sie tak samo tylko zapiecie po odwrotnej stronie.

Nowe dziecko


Wreszcie zdecydowalam sie na zalozenie bloga i czuje sie jakby urodzilo mi sie nowe dziecko, taka jestem uwazna zeby sie nie pomylic i taka ostrozna zeby czegos nie popsuc. Do pisania przykladalam sie juz od dluzszego czasu, prawde mowiac zalozylam juz blog dwa razy aby zaraz potem go skasowac.Pierwszy raz po pieciu minutach, bo stwierdzilam ze nie mam na to czasu, przy drugim podejsciu zrobilam pierwszy wpis i problemy pojawily sie przy wklejaniu zdjec-byly za duze.Mam nadzieje ze tutaj bedzie mi dobrze i ze bede mogla wam dotrzymac towarzystwa z moimi robotkami.Na dobry poczatek, poniewaz byla mowa o nowym dziecku cos dla malucha.