Ostatnio widzialam wypowiedz jakiegos uczonego pana co sie to zana na pogodzie i okreslil obecna sytuacje meteorologiczna jako tzw ogon zimy, ktory trafia sie raz na 30 lat. Ja sie pytam czy ktos moze odciac ogon tej zimie. Tesknie za ciepelkiem i za trzy tygodnie jade nad morze, jak tak dalej pojdzie to zabiore ze soba sanki a nie stroj kapielowy.O wszystkich moich pasjach od malowania,prez szycie, haft,szydelko,drutki az do kuchni Qui troverete un pò di tutto:disegni,cucito,ricami,l'uncinetto,lavori a maglia e cucina
wtorek, 11 maja 2010
Ogon zimy
Ostatnio widzialam wypowiedz jakiegos uczonego pana co sie to zana na pogodzie i okreslil obecna sytuacje meteorologiczna jako tzw ogon zimy, ktory trafia sie raz na 30 lat. Ja sie pytam czy ktos moze odciac ogon tej zimie. Tesknie za ciepelkiem i za trzy tygodnie jade nad morze, jak tak dalej pojdzie to zabiore ze soba sanki a nie stroj kapielowy.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)




Brak komentarzy:
Prześlij komentarz